Przedszkolaki z grupy ,,Pingwinki" w tzw. owocowym tygodniu poznawały
i utrwalały nazwy owoców krajowych i egzotycznych. Dużo śmiechu było podczas
rozpoznawania owoców za pomocą dotyku a jeszcze więcej przy rozpoznawaniu
okazów za pomocą smaku. Śmiałkowie próbowali zjeść plasterek cytryny bez
mrugnięcia okiem, oczywiście z różnym skutkiem. Najważniejsze, aby
nasze dzieci z chęcią spożywały owoce jako źródło niezbędnych witamin na
jesienne katarki i humorki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.